Stworzenie firmowego logo to nie lada wyzwanie. Aby było dobre i skuteczne, musi nie tylko estetycznie wyglądać, ale i spełniać szereg kryteriów. Czy warto w takim razie próbować zrobić to samodzielnie?
Samodzielność oznacza ograniczenia
Niestety, mimo że profesjonalne logo wydaje się dość proste do zrobienia, bez doświadczenia i wprawy może nam sprawić sporo problemów.
Po pierwsze, w większości przypadków konieczne byłoby opieranie się na gotowych rozwiązaniach z darmowych platform, takich jak np. Canva, a to niesie za sobą dwa ogromne ryzyka: brak unikatowego charakteru projektu i nadużycie praw autorskich. Nie mamy stuprocentowej pewności, że wszystkie elementy mogą być legalnie wykorzystywane. Nieuwaga w tej kwestii może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Druga kwestia to wyczucie odpowiedniej estetyki. Oczywiście, możemy czuć się bardzo dobrze w artystycznych aktywnościach, jednak tworzenie znaków firmowych to nieco inna sprawa. Kolory, kształty i fonty mają tutaj określone znaczenie i niezwykle ważne jest, aby umiejętnie z nich korzystać.
Ostatnią rzeczą jest sposób patrzenia na markę. Projektując logo osobiście, możemy skupiać się na tych aspektach naszej działalności, które uważamy za najistotniejsze. Niestety, często bywa tak, że właściciel postrzega swoją markę zupełnie inaczej, niż osoby z zewnątrz, do których próbujemy dotrzeć. Logo skonstruowane w oparciu jedynie o własne przeświadczenia może być zatem nietrafne.
Podobnych argumentów prawdopodobnie można byłoby znaleźć więcej – trzy opisane wyżej powinny jednak wystarczyć, by pomyśleć o tworzeniu znaku we współpracy z podwykonawcą.
Niestety, mimo że profesjonalne logo wydaje się dość proste do zrobienia, bez doświadczenia i wprawy może nam sprawić sporo problemów.
01 /
Po pierwsze
w większości przypadków konieczne byłoby opieranie się na gotowych rozwiązaniach z darmowych platform, takich jak np. Canva, a to niesie za sobą dwa ogromne ryzyka: brak unikatowego charakteru projektu i nadużycie praw autorskich. Nie mamy stuprocentowej pewności, że wszystkie elementy mogą być legalnie wykorzystywane. Nieuwaga w tej kwestii może przynieść więcej szkody niż pożytku.
02 /
Druga kwestia
to wyczucie odpowiedniej estetyki. Oczywiście, możemy czuć się bardzo dobrze w artystycznych aktywnościach, jednak tworzenie znaków firmowych to nieco inna sprawa. Kolory, kształty i fonty mają tutaj określone znaczenie i niezwykle ważne jest, aby umiejętnie z nich korzystać.
03 /
Ostatnią rzeczą
jest sposób patrzenia na markę. Projektując logo osobiście, możemy skupiać się na tych aspektach naszej działalności, które uważamy za najistotniejsze. Niestety, często bywa tak, że właściciel postrzega swoją markę zupełnie inaczej, niż osoby z zewnątrz, do których próbujemy dotrzeć. Logo skonstruowane w oparciu jedynie o własne przeświadczenia może być zatem nietrafne.
Podobnych argumentów prawdopodobnie można byłoby znaleźć więcej – trzy opisane wyżej powinny jednak wystarczyć, by pomyśleć o tworzeniu znaku we współpracy z podwykonawcą.
Jak zrobić profesjonalne logo?
Warto zwrócić się po pomoc do freelancera lub agencji specjalizujących się w tworzeniu tego typu kreacji. Wtedy będziemy mieli pewność, że nasza sprawa zostanie zaopiekowana przez osoby z odpowiednim podejściem i doświadczeniem. A jak wygląda cały proces tworzenia logo z podwykonawcą?
Najpierw trzeba się zgłosić do autora, by ustalić wspólnie kierunek działań. Na tym etapie wykonawca będzie chciał dowiedzieć się jak najwięcej o marce oraz produktach lub usługach, które oferujemy, a także o naszych oczekiwaniach i inspiracjach.
Jeśli nie posiadamy skonkretyzowanej wizji tego, jak nasz znak powinien się prezentować, agencja lub freelancer przygotuje dla nas moodboardy – zbiory różnych kolorów, fontów, styli i elementów, które mogą stanowić trzon projektu. Jeżeli jednak spotykamy się już ze wstępnym pomysłem, pomijamy ten krok.
Kolejnym etapem jest opracowanie logo. Może to trochę zająć – w zależności od tego, jak się umówiliśmy – ale zazwyczaj ten proces trwa maksymalnie dwa tygodnie. Po tym czasie dostajemy do wyboru kilka opcji lub przedstawiana jest tylko jedna, jeśli na taki wariant się zdecydowaliśmy. Możemy je zaakceptować albo zgłosić, co chcielibyśmy dopracować. Warto pochylić się dokładnie nad otrzymanymi propozycjami, dać konkretny feedback i dopasować je jak najlepiej do swoich potrzeb i oczekiwań, żeby stworzone logo służyło nam długo i dobrze.
Ostatnią rzeczą, którą musimy zrewidować, są zapisy umowne dotyczące przekazania praw autorskich. Upewnijmy się, że są one poprawnie skonstruowane, tak byśmy mogli korzystać ze znaku na własnych zasadach – jeśli okaże się, że nie, konieczne będzie zrobienie aneksu do umowy i naprostowanie tej kwestii.
Brandbook i inne materiały - czy to w ogóle przydatne?
Kiedy tworzymy logo we współpracy z agencją lub freelancerem, możemy pójść o krok dalej: stworzyć więcej materiałów, np. brandbook lub wizytówki. Czy to konieczne? Nie, ale może okazać się naprawdę przydatne.
Brandbook, czyli inaczej księga znaku, to zbiór zasad określających sposób użytkowania naszego logo. Może być udostępniany osobom, które będą korzystać z naszego znaku, jako instrukcja do jego prawidłowego używania. Księgę znaku można rozszerzać o wszystkie elementy graficzne, takie jak np. wymienione wyżej wizytówki czy posty na media społecznościowe.
Stworzenie brandbooka przez osobę, która zajmowała się również logo, da nam gwarancję spójności i zbierze całą identyfikację wizualną marki w jednym miejscu. Może to docelowo oszczędzić nam wiele czasu i środków!
Zaufanie specjalistom w kwestiach graficznych może przynieść sporo korzyści. Oczywiście, wiąże się to z inwestycją, ale kiedy w grę wchodzi wizerunek naszej marki i dotarcie do potencjalnych klientów, zdecydowanie warto ponieść taki koszt.